Wiele osób, szczególnie w tych ostatnich dziwnych miesiącach żali się na swoje jelita, że splatają im figle. I zaraz po tym dodają, że w ogóle to odczuwają spadek formy. Czy to przypadek? Zdecydowanie nie! Szacuje się, że około 75-80% komórek składających się na układ odpornościowy znajduje się właśnie w jelitach. Dlatego forma naszego układu pokarmowego ma tak ogromne znaczenie dla odporności i codziennego samopoczucia.

Dbamy o jelita – dbamy o odporność!

Od narodzin do naszego organizmu trafia wiele różnych substancji. Są to oczywiście te niezbędne składniki odżywcze ale i też różne patogeny jak bakterie czy pasożyty. Na szczęście zawierają one także antygeny, które reagują, gdy dzieje się coś niepożądanego. I właśnie od jelit oczekujemy, że one wyłapią to, co nam szkodzi, zneutralizują i wydalą. A one oczekują od nas, że będziemy o nie dbać, aby tę barierę ochronną mogły wykształcić jak najskuteczniej. 

I tu warto sobie otwarcie powiedzieć, że to my sami mamy też ogromny wpływ na to, czy jesteśmy zdrowi. Dbając o sen, o relaks, o aktywność fizyczną i o to co mamy an talerzu, dba o całościowy obraz naszego organizmu. Dlatego dziś chcemy się pochylić nad tym, jak naturalnie wspierać mikroflorę w jelitach. A możemy wspierać ją z każdym kęsem tego, co spożywamy, a kluczem do sukcesu jest wzbogacenie naszej diety w probiotyki i prebiotyki.

Probiotyki i prebiotyki – czym się różnią?

Probiotyki to żywe szczepy bakterii które zamieszkują nasz przewód pokarmowy, jeśli oczywiście jesteśmy zdrowi. Bo gdy z naszym zdrowiem coś nie gra, to znaczy, że na pewno tych szczepów nam troszkę brakuje. Za co są odpowiedzialne te bakterie?

  • dbają o równowagę ilościową i jakościową bakterii jelitowych, czyli jednocześnie stopują wszelkie patogeny chorobotwórcze przed namnażaniem ale też przywracają do sprawnego funkcjonowania mikroflorę jelitową po przyjmowaniu antybiotyków;
  • podnoszą wchłanianie minerałów i witamin,
  • obniżają poziom cholesterolu i glukozy,
  • łagodzą przebieg infekcji układu pokarmowego,

Jeśli nasze życie to pędzący wagonik pełen stresu, przetworzonego pożywienia, używki, to liczmy się z tym, że nasza mikroflora jelitowa nie może działać poprawnie. Jak naturalnie to naprawić? Przede wszystkim sięgając po fermentowane produkty mleczne kiszone warzywa, szczególnie ogórki, kapustę, buraki czy marchew. Natomiast sięgając po produkty mleczne, uważnie czytajmy etykiety. Dobrej jakości produkt będzie zawierał informację, czy są tam konkretne bakterie probiotyczne, a nam zależy najbardziej na tych ze szczepów Lactobacillus, Bifidobacterium i Bacteroidetes.

Natomiast prebiotyki to substancje, których nie trawimy w przewodzie pokarmowym, a ulegają fermentacji w okrężnicy. Tym samym wspierają naturalny wzrost i aktywność bakterii probiotycznych. 

Znajdziemy je w warzywach, owocach, produktach pełnoziarnistych oraz także w ziołach. Ich rolą jest także zwiększenie wchłaniania witamin i minerałów czy regulacja działania układu pokarmowego. Jednak kluczowe jest to, że niosą wsparcie i stymulują naturalny rozrost i działania naturalnej mikroflory jelitowej.

Dbajmy o siebie!

Choć obecnie dostępność specjalistów jest mniejsza, gdy tylko czujecie, że Wasz układ pokarmowy nie działa tak jak powinien, koniecznie to zbadajcie. Polecamy też wizytę u dobrych dietetyków klinicznych. co jak co, ale w tym zakresie nie możemy sobie odpuścić badania, profilaktyki. jak już wiecie z naszego dzisiejszego tekstu, cały przewód pokarmowy steruje zdecydowanie większą ilością procesów w naszym organizmie niż samo trawienie!