Światowe organizacje zdrowia publikują zatrważające raporty dotyczące nowotworów. Rokowania na najbliższe kilkanaście lat są jeszcze bardziej przerażające…

Obecnie można śmiało mówić o epidemii chorób nowotworowych, która dotyka głównie kraje wysoce rozwinięte. Dlaczego? Skoro medycyna idzie do przodu, wciąż powstają nowe generacje farmaceutyków, nowa metodyka leczenia do której mają dostęp kraje szybko rozwijające się. Mimo tego choroby nowotworowe są drugą przyczyną zgonów na świecie..

Dlaczego z tym współczesna medycyna nie potrafi sobie poradzić? 

W Polsce dopuszczone są dwie metody leczenia nowotworów jest to radio- i chemioterapia plus chirurgia.
Statystyki odnośnie skuteczności są różne, ale wystarczy spojrzeć w swoje własne środowisko, ilu ludzi przegrywa z tą chorobą w naszym otoczeniu? Powoli oswajamy się z informacją, że rak to wyrok śmierci. Niektóre źródła podają o skuteczności chemioterapii wysokości 3%. Najsmutniejsze jest to, że współczesna medycyna odrzuca proste i naturalne rozwiązania, a zastępuje je szkodliwymi substancjami chemicznymi.

Na szczęście „bezprecedensowy talent Gersona do leczenia beznadziejnych przypadków został żywy.” Bardzo wielu ludzi na całym świecie dzięki naturalnym metodom leczenia wygrywa z chorobą nowotworową i innymi chorobami, uważanymi przez konwencjonalna medycyną za „beznadziejne”. Pacjenci w stanach finalnych, agonalnych odzyskują zdrowie. Dlaczego dzisiejsza medycyna nie korzysta z prostych i naturalnych metod? Może dlatego, że nie można ich opatentować?

Doktor medycyny Max Gerson już w roku 1928 r. wynalazł lek na „nieuleczalne” chroniczne schorzenia, których przyczyną są toksyny i niedobory. Laureat nagrody Nobla Dr Albert Schweitzer mówił: „Widzę w Doktorze Gersonie jednego z najwybitniejszych geniuszy w historii medycyny”. Historia tego wybitnego lekarza rozpoczęła się od ciężkich migren, które dotykały doktora Gersona w młodym wieku. Spożywając tylko wybrane świeże warzywa i owoce, eliminując przy tym również sól i przyprawy, wyleczył całkowicie migrenę. Zalecając dietę przeciwmigrenową swoim pacjentom z biegiem lat zauważył, że ten sposób odżywiania daję świetne rezultaty w leczeniu innych chorób, takich jak: gruźlica skóry, choroby zwyrodnieniowe, choroby serca, cukrzyca, niewydolność nerek, a także nowotwory.

Do dzisiaj, pod kierownictwem jego córki Charlotty Gerson Instytut Gersona w Teksasie stanowi centrum leczenia i profilaktyki chorób degeneracyjnych. Przez ponad 60 lat tysiące pacjentów odzyskało zdrowie. Wiele przypadków to ciężkie, nieuleczalne choroby. Brzmi to bajecznie?

Może zbyt łatwo i prosto? Czyż nie wydaje się nam, że im cięższa choroba tym leczenie droższe i bardziej skomplikowane?

Sprawa jest dość prosta, założeniem metody leczenia jest istnienie związku przyczynowo-skutkowego. Dostające się do organizmu zanieczyszczenia chemiczne, głównie z dietą (toksyny, chemikalia, leki) osłabiają funkcję naszego układu immunologicznego. Wspomniane niedobory wraz z toksynami zaburzają równowagę naszego organizmu.

Pierwszym, najistotniejszym elementem terapii jest intensywna detoksykacja. Spożywanie dużych ilości soków owocowo-warzywnych przygotowanych z organicznych produktów pozwala uruchomić naturalne mechanizmy obronne. W wyeliminowaniu z organizmu dużych ilości toksycznych metabolitów pomagają intensywne (5 razy dziennie lub częściej) lewatywy z kawy. Ich częstość wykonywania zależy od stanu pacjenta. Jest istotnym elementem terapii, gdyż napar z kawy powoduje otwarcie przewodów żółciowych i pobudzenie pracy wątroby w celu wydalenia toksyn.

Detoksykacja oraz odpowiednia suplementacja w terapii pozwala zwiększyć pH krwi powyżej 7,0 (lekko zasadowe) i uruchomić procesy oksydacyjne, powoduje to przywrócenie prawidłowej pracy narządów oraz uruchomienie uśpionego układu immunologicznego do rozpoznawania i niszczenia komórek nowotworowych.

Terapia Gersona uzupełnia niedobory witamin i enzymów, które pomagają organizmowi w samoleczeniu. Tak dokładnie w samoleczeniu, gdyż organizm ludzki sam jest w stanie pokonać chorobę pod warunkiem, że damy mu do tego odpowiednie warunki. Doskonale wiadomo, że 70% naszego stanu zdrowia zależy od naszego trybu życia. Jesteśmy w stanie hamować bądź pobudzać odpowiednie geny, w których zawarta jest informacja odnośnie tworzenia/niszczenia naszych komórek. Miejmy świadomość, że nasze zdrowie leży w naszych rękach!

Na początku 2009 roku powstało pierwsze w Europie Centrum Edukacyjno-Zdrowotne Gersona na Węgrzech, działające pod egidą Instytutu Gersona.

Zespół Farmy Świętokrzyskiej