Z tym pojęciem na pewno zetknąłeś się przeglądając niektóre strony internetowe, czasopisma, artykuły o tematyce zdrowotnej, żywieniowej czy leczniczej..

Co takiego się za tym kryje?

Czy każdy produkt nazwany „superfoods-em” jest rzeczywiście taki super? 

Z pewnością każda naturalna roślina, która daje nam piękne surowce, którymi możemy się cieszyć i zajadać na co dzień, jest w wyjątkowa pod swoim względem. Natomiast jest taka lista produktów, które zawierają wyjątkowo cenne składniki odżywcze, które mogą silnie oddziaływać na nasz organizm oraz odznaczać się wszechstronnym zastosowaniem. Oczywiście tą listę mogą tworzyć tylko i wyłącznie produkty naturalne, nieprzetworzone. Jest ona naprawdę długa. Dlatego dziś skupimy się tylko na zielonych produktach okrzykniętych mianem „superfoods”!

Niekiedy nie doceniamy naszych polskich, rodzimych produktów, wyjątkowych pod względem właściwości zdrowotnych a skupiamy się na produktach obcych, nowych dla naszej strefy klimatycznej, o których informacje napływają do nas z różnych zakątków świata. Przykładem, który nasuwa mi się na myśl są nasiona szałwi hiszpańskiej (chia), coraz bardziej popularne w naszym kraju a równujące wartościami odżywczymi z naszym polskim lnem zwyczajnym (siemieniem lnianym).

Już Hipokrates 460-370 p.n.e mawiał:

„Niech pożywienie będzie lekarstwem, 
a lekarstwo pożywieniem.” 

Mimo, iż każdy lekarz składa przysięgę Hipokratesa, współcześni lekarze, lecząc nas, nie przykładają wagi do naszej diety. Przykry jest fakt, iż pod tym względem mocno kuleje nasza współczesna medycyna.

1. JARMUŻ

Zdecydowanie to numer jeden! Najstarsza forma roślin kapustnych. Z krzyżówek jarmużu uzyskano kapustę głowiastą. Małe wymagania, odporniejszy na choroby, nic tylko siać jeśli mamy kawałek ziemi J Bije na głowę popularne odmiany kapusty pod względem zawartości witamin (A, B1, B2, C, E, K) i składników mineralnych (wapnia, żelaza, potasu, magnezu, manganu). Jest bogatym źródłem aminokwasów, chlorofilu, błonnika, zawierając przy tym śmieszną ilość kalorii J Swoje działanie przeciwnowotworowe i przeciwutleniające zawdzięcza obecnym flawonoidom i związkom siarki. 

Smak podobny do kapusty. W Holandii i Portugalii jest podstawowym składnikiem zupy „caldo verde”.  Gotowany zaś z mleczkiem kokosowym i orzeszkami ziemnymi jako dodatek do ryżu/kaszy kukurydzianej króluje w krajach południowo-wschodniej Afryki. Idealny dodatek do sałatek na surowo jak i na ciepło (tak jak szpinak). Aby zachować najwięcej wartości odżywczych najlepiej spożywać na surowo w sałatkach, dodawać do popularnych zielonych szejków lub wyciskać sok z ulubionymi owocami, najlepiej komponuje się z jabłkiem. W Japonii sok  z jarmużu nazywany jest aojiru. Słynie on z działania przeciwnowotworowego, antywrzodowego oraz zapobiegającemu starzenia się skóry, co przyczynia się do zastosowania w kosmetyce.

2. TRAWA PSZENICZNA

Kiełkowana trawa z nasion pszenicy. Pozbawiona glutenu i innych alergenów. Silnie oczyszczająca krew. Bogata w enzymy i chlorofil. Pomaga w pracy najważniejszego gruczołu dokrewnego – tarczycy, trawieniu jak i w utracie wagi. Alkalizuje krew, oczyszcza wątrobę, wspomaga leczenie raka i świetnie leczy schorzenia przewodu pokarmowego. Ma niezwykłe podobieństwo do naszej krwi. To tylko szczyt góry lodowej właściwości soku z trawy pszenicznej..

3. MŁODY JĘCZMIEŃ

Sproszkowana trawa jęczmienna, tak samo jak pszeniczną możemy sami wyhodować w w kuchni i cieszyć się świeżo wyciskanymi sokami. Zawiera 11x więcej wapnia niż mleko krowie, 5x więcej żelaza niż szpinak i 7x więcej witaminy C niż sok pomarańczowy, przekonywujące? Właściwości praktycznie identyczne jak trawy pszenicznej. Obie, możemy stosować w formie sproszkowanej jako dodatek do szejków bądź innych potraw. Natomiast świeże soki maja największą moc ! J

4. AWOKADO

Ten tłuściutki owoc podbije nie jedno serce. Zasługuje na wyróżnienie z powodu wysokiej zawartości potasu, prawie dwukrotnie więcej go zawiera niż banan. Jednak zdrowe tłuszcze oraz polifenole zmniejszą stan zapalny i obniżą poziom cholesterolu (β-sitosterol). Witamina B6 i kwas foliowy obniży poziom homocysteiny (istotnej w miażdżycy). Luteina ochroni nasze oczy a glutation zwalczy nadmiar wolnych rodników. Ważne aby był odpowiednio dojrzały. Idealnie nadaje się do smarowania pieczywa, sałatek i past.

5. SPIRULINA

 

Mikroalga, której aż 70% stanowi kompletne, łatwoprzyswajalne białko, co czynią ją jednym z najlepszych źródeł tego składnika na ziemi! Jest kompendium substancji odżywczych. Beta-karoten, witamina B12 i inne witaminy z grupy B, chrom i żelazo to tylko część składników. Usunie toksyny, pomoże w anemii i utracie wagi, ustabilizuje florę jelitową, wzmocni włosy, skórę i paznokcie, poprawi stan naszej cery i wzmocni, tak cenny, układ odpornościowy.

6. CHLORELLA

Najbogatsze źródło chlorofilu, witaminy B12, 60% stanowi białko zawierające wszystkie aminokwasy niezbędne, te, które musimy dostarczyć z pożywieniem. Bogate źródło lizyny, aminokwasu, którego brakuje w diecie wysokopszenicznej. Prowitamina A, żelazo, cynk i kobalt – królują w jej składzie. Działanie podobne do spiruliny.

Uważajmy przy zakupie alg, aby były z pewnego, certyfikowanego źródła.

7. WODOROSTY

Wakame – warzywo morskie/jadalny wodorost, Undaria pinnatifida. Bogate w wapń i magnez, które utrzymują w dobrym stanie nasze kości. Są szczególnie pyszne podawane ze smażoną cebulką i blanszowanymi warzywami. Ma delikatny, słodki smak. Stanowi popularny japoński przysmak do zup czy sałatek.

Obok Wakame również popularne wodorosty to kombu i nori.Kombu do głównie dodatek do kasz, zbóż i warzyw strączkowych. Natomiast Nori jest popularnym składnikiem Suchi.

Wodorosty są również dobrym źródłem organicznego jodu.

Zielenina jest niezbędnym elementem codziennej diety! 

Jednocześnie w większych dawkach może okazać się lekarstwem w wielu, dotykających nas, chorobach.

 

Zespół Farmy Świętokrzyskiej