Pasternak częściej kojarzony jest z powiedzeniem “figa z makiem, z pasternakiem” niż z kuchnią. No i z paszą dla zwierząt… A to błąd! Czy on jest jadalny? 😉 Jak go spożywać? Jakie ma właściwości zdrowotne? I czym się różni od… pietruszki? Zapraszam do lektury…
Zarówno pietruszka jak i pasternak należą do rodziny roślin selerowatych. Najłatwiej odróżnić je po liściach: pasternak ma całkiem spore, pojedynczo pierzaste o ząbkowanych brzegach. Nie zaleca się ich spożycia z uwagi na pochodne kumaryny. Pietruszka natomiast ma bardziej pierzaste listki. Jeśli w sklepie nie mają natki, to zobaczcie jak wyglada pasternak, bo odcięciu listków:
Warzywa te różnią się także w smaku, choć w obydwu wyczujemy orzechowy aromat. Pasternak jest łagodniejszy w smaku, nawet lekko słodkawy. Wynika to z większej zawartości naturalnych cukrów w pasternaku. Wszak zanim trzcina cukrowa rozgościła się w Europie, to pasternak był naszym słodzikiem.
Jeśli chodzi o właściwości odżywcze i składniki mineralne, to pasternak dostarczy naturalnych tłuszczów roślinnych, błonnika, witaminy C i witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Znajdziemy też w nim magnez. Jest także źródłem olejków eterycznych, których stosowanie wpływa uspokajająco na organizm.
Ten kolega pietruszki jest warzywem niskokaloryczny i zawiera składniki, które działają przeciwzapalnie i rozkurczowo oraz wspierające przemianę materii. Po spożyciu na długo odczuwamy sytość. Ma dobroczynny wpływ na układ krążenia, gdyż obniża ciśnienie tętnicze krwi i chroni przed zmianami miażdżycowymi.
Jakie inne korzyści możemy czerpać spożywając pasternak?
Właściwości moczopędne pasternaku pomogą oczyścić nerki i drogi moczowe. Stosowane tak napary wykazują także działanie przeciwzapalne i rozkurczające (łagodzi bóle miesiączkowe). Olejki eteryczne, flawonoidy jak również obecność witaminy C sprawia, że możemy stosować go również jako naturalne lekarstwo na przeziebienie… Ludowe mądrości głoszą, że dodając plastry pasternaku do grzanego wina zwalczymy infekcje (w tym na tle układu oddechowego).
Warzywo to też może wspomóc nas w walce z łupieżem, gdy będziemy stosować płukanki na skórę głowy. Wzmocni przy okazji słabe włosy.
Jeśli jeszcze nie dodaliście pasternaku do listy zakupów, uczyńcie to jak najprędzej!