Ekologiczna pasta z dyni z soczewicą – kto już próbował? Gdy braknie nam pomysłów na smaczne kanapki, warto sięgnąć po coś sprawdzonego, zdrowego i smacznego! Naturalnie można ją dodać nie tylko do pieczywa!
Pasta ta, to dynia hokkaido z czerwoną soczewicą, doprawiana pieprzem, słodką papryką i majerankiem.
Dlaczego akurat pasta z dyni?
Dynia jest cudownym warzywem, ponieważ wzmacnia układ odpornościowy, dzięki właściwościom odkwaszającym organizm. Ponadto wspiera wydalanie toksyn, bowiem ma właściwości moczopędne. Jest także bogata w cynk oraz żelazo, magnez, wapń, a także zawiera kilka witamin A, C, E oraz z grupy B.
Pasta z dyni jest lekkostrawna (dynia jest jednym z najlepszych warzyw, które można wprowadzić jako pierwsze do diety dziecka!) i w 100 g zawiera ponad 5g błonnika.
A co z soczewicą?
Soczewica należy do rodziny roślin strączkowatych. Dzięki temu jest źródłem dobrze przyswajalnego białka pochodzenia roślinnego. Do jej właściwości prozdrowotnych należy także regulacja ciśnienia (obniżanie) dzięki dużej zawartości potasu i małej zawartości sodu. A wysoka zawartość żelaza chroni przed anemią (poznaj także inne źródła żelaza – przeczytasz o nich TU – klik). Błonnik wspomaga procesy trawienne oraz reguluje i przyspiesza metabolizm. Wpływa także na zmniejszenie apetytu, szczególnie na słodkie przekąski. Zarówno soczewica i dynia sprzyjają regulacji i obniżeniu cukru we krwi. Powinni zdecydowanie sięgnąć po ten miks diabetycy!
Pyszne kanapki!
Pasta z dyni, obok świetnego połączenia ze świeżym chlebem i ulubionym warzywem (wybornie smakuje z ogórkiem kiszonym lub papryką) jest dobrym pomysłem na dodanie smaku do farszu naleśnikowego. Naleśniki smarujemy pastą i możemy wypełnić większą ilością soczewicy, ale także spróbować czegoś nowego. Smacznie komponuje się z grillowanymi (ale też świeżymi) warzywami, np. papryką, cukinią czy nawet pieczarkami. Naleśniki możemy także wypełnić tofu lub ulubionym serem (feta, halloumi czy oscypek) – każdy z dynią będzie smakował wybornie! Świetnie także sprawdzi się na imprezach, jako zdrowy dodatek do krakersów. I nie zapomnijcie zabrać jej też na piknik!