3 sposoby na spokojne święta to mini poradnik, który przeprowadzi nas przez te dni z uśmiechem i kolędą na ustach i pozwoli cieszyć się w późniejszym czasie pięknymi wspomnieniami.
Za chwilę zasiądziemy do wigilijnego stołu, a pewnie w niejednym domu jeszcze gorączkowa krzątanina, garnki kipią, odkurzacze rozgrzane do czerwoności i w każdym zakamarku czuje się nerwową atmosferę, bo to, bo tamto. Czy to jest nam naprawdę potrzebne? Absolutnie! Zatem, jak sobie z tym poradzić?
Aby przeżyć i celebrować spokojne święta polecamy kilka rozwiązań:
Rozmawiajmy dużo i serdecznie
Święta to nie jest konkurs kulinarny o gwiazdkę Michelina ani zawody, kto zje więcej. Ilu ludzi, tyle gustów i smaków, więc skoro i tak się wszystkim nie dogodzi, to przy stole skupmy się nie na dokładkach i nerwowych pytaniach czy oby na pewno smakuje, ale na radosnej, rodzinnej pogawędce, wspominaniu radosnych wydarzeń mijającego roku i snuciu marzeń na przyszłość.
Zachowajmy umiar
Umiar we wszystkim jest zawsze wskazany. Nie objadajmy się podczas wieczerzy wigilijnej, bo będziemy cierpieć i w nocy i przez następne dni. Zamiast po ciasta sięgajmy po owoce lub orzechy – idealnie komponują się ze świętami, wiec korzystajmy. Długie siedzenie też nie sprzyja zdrowiu, dlatego wstańmy od stołu, zróbmy sobie rodzinny spacer albo chociaż pograjmy w planszówki czy zorganizujmy koncert kolęd!
Sen to podstawa
Skorzystajmy z wolnych dni od pracy i się wyśpijmy. Zregenerowany organizm to nie tylko spokojny i uśmiechnięty człowiek, ale to podstawa do zachowania odporności na wysokim poziomie. A że zima dopiero przed nami… warto zadbać o to, by nasze ciało (i duch!) miało siłę zmierzyć się z tym, co przyniesie nam Nowy Rok! A przed snem zaserwujmy sobie relaksującą kąpiel czy gorący prysznic, może z nutką lawendy?
A teraz przyjmijcie od nas najserdeczniejsze życzenia, aby te świąteczne dni były pełne spokoju i relaksu, by upłynęły w zdrowiu i radości. Pozwólcie sobie na błogie lenistwo w gronie tych, z którymi będziecie kolędować i nie bójcie się marzyć!