Jak schudnąć do lata?! To pytanie zadaje sobie wiele osób na progu wakacji. Bo przecież trzeba jakoś wyglądać w bikini, co? Aż prosi się aby zapytać: gdzie są Wasze postanowienia noworoczne, w których zrzucacie zbędne kilogramy? Ale dziś nie będziemy nikogo pouczać, a za to odwrócimy kota ogonem i pomyślimy, czy okres urlopowy jest dobry, aby zacząć dbać o swoje ciało i jak to zrobić?
Jak schudnąć do wakacji?
Ustalmy na wstępie: każda krótka, rygorystyczna dieta przyniesie ze sobą więcej złego niż pożytku. Rozreguluje pracę organizmu, osłabi odporność, negatywnie wpłynie na emocje. I nawet jeśli jakimś cudem zrzucicie dużo kilogramów, to pamiętajcie, że wrócą one w zawrotnym tempie, a na dodatek będzie ciągle chodzić źli i sfrustrowani. Zatem od razu odpuście takie manewry. Ale wykorzystajmy czas urlopów, luzu i pięknej pogody na to, aby zadbać o siebie bardziej niż dotychczas i utrzymać te nawyki nie tylko do następnego lata, ale do końca życia.
Jak schudnąć w wakacje?
Urlop powinien być czasem, kiedy zamknięte są wszystkie sprawy i możemy cieszyć się odpoczynkiem i chwilami spędzonymi z bliskimi (albo w samotności), nowymi miejscami i nowymi smakami. I to też jest dobry czas na to, aby popracować nad swoimi nawykami żywieniowymi, bo wiele sytuacji temu sprzyja. Wszyscy obawiają się, że będąc w letnich kurortach raczej złapiemy dodatkowe kilogramy, nie mogąc powstrzymać się od gofrów czy lodów na rogu każdej uliczki. Ale nawet z takimi przekąskami (raz na jakiś czas, a nie na każdy posiłek!), możemy sprawić, że tych kilogramów jednak nam ubędzie.
4 sposoby na zdrowie i piękna sylwetkę
- aktywność na świeżym powietrzu – korzystajmy z pięknej pogody i ruszajmy się! Dotleniony organizm, potężna dawka serotoniny i wzmocnione mięśnie to prosta droga to pięknej, smukłej sylwetki.
- sen – kluczowy puzzel w naszej układance. Bez odpowiedniej regeneracji trudniej będzie osiągnąć wymarzone cele. Nie traktujmy snu jako straconego czasu. Połóżmy się do łóżka z pustą głową, nie roztrząsajmy nic, co było złe czy bolesne. A rano celebrujmy pobudkę, nie spieszmy się i myślmy o tym, jak piękne rzeczy przyniesie nowy dzień!
- redukcja stresu – przede wszystkim: nie spinajmy się! Podczas urlopu naprawdę nie ma znaczenia, czy wyruszymy na wycieczkę 15 minut wcześniej czy później. Nie denerwujmy się, jeśli długo czekamy w kolejce (np. do aquaparku, a nie w kolejce po zapiekanki i gofry!). Ten czas można przeznaczyć na dobre myśli, uważność i obserwację tego, co jest dookoła.
- zdrowa dieta – właśnie w lato (i na jesieni) najłatwiej o nią zadbać, bo kusi nas eksplozja kolorów ze świeżych warzyw i owoców. Jest to też trudny czas, bo z tak samo jak soczyste pomidory kuszą nas stragany z lodami i piwko do grilla. Jednak jeśli mamy jasno poukładane priorytety, to właśnie podczas urlopu możemy wprowadzić dużo świeżych zmian. To doskonała okazja by próbować lokalnych potraw i smaków i nic nie stoi na przeszkodzie by do każdego dania dodać podwójną porcję warzyw. To dobry czas na planowanie posiłków – jedziemy na wycieczkę i nie wiemy co zastaniemy na miejscu? Nie liczmy na to, że będą to kramy z marchewkami, zapakujmy zdrowe przegryzki do torby! Jest gorąco? Nic lepiej nie zaspokoi pragnienia niż woda (i woda kokosowa). A o to wszystko możemy zadbać sami, nie łudząc się myślą, że “jakoś to będzie”.
A korzystając z wolnych dni, warto 1 czy 2 z nich zaplanować na profilaktyczne badania. Zarówno te najbardziej podstawowe jak morfologia krwi czy badanie moczu, ale także poziom cholesterolu i triglicerydów oraz witaminy D3, żelaza, magnezu, wapnia czy cynku. A także na wizytę kontrolną u stomatologa i higienistki.