Najlepsze obiady to takie, przy których mamy mało szykowania, a w czasie gdy one się pieką możemy oddać się swoim ulubionym przyjemnościom. Nic nie trzeba mieszać, sprawdzać, pilnować. Czyli w ten nurt idealnie wpisują się zapiekanki warzywne! Na dziś mamy da Was wersję i z makaronem i z ziemniakami. Jesteśmy ciekawi, która bardziej przypadki Wam do gustu.
Zapiekanki warzywne – na pierwszy rzut: makaronowa
Składniki:
- 200 g ulubionego żółtego sera sera ementaler, pokrojonego na 3 cm kawałki
- 25 g (ok 2 pęczki) świeżych ziół: bazylia, natka pietruszki, rozmaryn, kolendra
- 30 g bułki tartej
- 2 średnie cebulki
- 2 ząbki czosnku
- 180 g marchewki
- 200 g cukinii
- 300 g makaronu (typu penne)
- 200 g śmietany, min. 30% tłuszczu
- 150g opakowanie śmietany, 12% tłuszczu
- łyżeczka soli
- po ¼ łyżeczki mielonych: gałki muszkatołowej i pieprzu czarnego
- ¼ łyżeczki pieprzu czarnego, mielonego
- kostka bulionu warzywnego
- 1 jajko
- 200 g pomidorków koktajlowych
- 140 g kukurydzy konserwowej, odsączonej z zalewy
Ziołą siekamy na kawałki. Żółty ser trzemy na tarce i mieszamy z bułką tartą i posiekanymi ziołami. Cebulę i czosnek kroimy w drobną kostkę, a marchewkę i cukinię w cienkie plasterki i razem wymieszać. Połowę warzyw przełożyć do naczynia żaroodpornego, w którym będziemy piec zapiekankę. A drugą połowę do dużej miski. W międzyczasie wstawiamy makaron: wsypujemy go do garnka, zalewamy szklanką wody, dodajemy przyprawy i pokruszoną kostkę bulionową oraz śmietanę 30%. Mieszamy dokładnie i gotujemy 11-12 minut ma średnim ogniu, dość często mieszając. Śmietanę 12% mieszamy z jajkiem. Pomidorki koktajlowe kroimy na pół. Do miski z warzywami dodajemy połowę mieszanki serowo-ziołowej, śmietanę z jajkiem, pomidorki koktajlowe i kukurydzę, dokładnie mieszamy. Całą masę łączymy z ugotowanym makaronem i ponownie mieszamy. Wykładamy do naczynia żaroodpornego na warzywa i posypujemy pozostałą częścią sera z ziołami. Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 200°C.
Zapiekanka ziemniaczana z tofu i warzywami
- 2 kg ziemniaków
- 3 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- 200 g brokułów
- 2 średnie marchewki
- 400 g wędzonego tofu
- 100 g żółtego sera
- 50 g sera cheddar
- 150 g śmietanki 30 %
- 2 jajka
- 3 łyżki oleju roślinnego do smażenia
- po łyżeczce gałki muszkatołowej, kurkumy, soli i słodkiej papryki
- pół łyżeczki pieprzu
Ziemniaki obieramy, zalewamy wodą, dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy przez 12 minut od momentu, aż woda znaczenie wrzeć. Po ugotowaniu odstawiamy do przestudzenia. Tofu kroimy w kostkę, cebulkę w piórkam, a czosnek przepuszczamy przez praskę, mieszamy z łyżeczką kurkumy i przesypujemy na patelnię z rozgrzaną oliwą, podsmażamy kilka minut aż cebulka się zarumieni. Marchewkę i brokuły, kroimy i gotujemy na parze aż troszkę zmiękną. Jajka mieszamy ze śmietanką z dodatkiem gałki, słodkiej papryki, pieprzu i soli. Przestudzone ziemniaki kroimy w plastry i układamy na dnie naczynia żaroodpornego. Na nie wysypujemy część farszu z tofu i część marchewki z brokułami. Na to ścieramy żółty ser. I ponownie układamy warstwę ziemniaków i marchewki z brokułami, posypujemy startym serem cheddar i zalewamy wszystko sosem jajeczno-śmietanowym. Następnie wykładamy pozostałą część tofu z cebulką. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 35-40 minut, bez przykrycia. Serwujemy z mitem sałat lub pomidorkami koktajlowymi!
Smacznego!
W obydwu przepisach nie żałujemy sobie cebuli i czosnku. Te dwa warzywa w sezonie zimowym są naturalnym lekiem na różnego rodzaju infekcje. Wykazują działania oczyszczające i wspierające górne drogi oddechowe, ale także przeciwwirusowe. Ich zdolność do łagodzenia stanów zapalnych jest też szeroko znana! Dodawajcie cebulę i czosnek wszędzie tam, gdzie współgra to z Waszymi upodobaniami kulinarnymi i cieszcie się zdrowiem!
Z przyjemnością przypominamy też o naszych innych sprawdzonych daniach, a wśród nich m.in.: