Owoce sezonowe najlepiej smakują prosto z drzewa czy krzaczka. Ale to też doskonały produkt do tego, aby wyczarować pyszne desery oraz zrobić zapasy w postaci dżemów, powideł czy soków.
Owoce sezonowe: jabłka i śliwki na deser
Jeśli za sprawą wakacyjnego podjadania nasz metabolizm trochę zwolnił, koniecznie podkręćmy go nie tylko owocami ale i cynamonem! Bez względu na porę roku, ten prosty deser sprawdza się zawsze.
Potrzebujemy:
- 1 jabłko
- 2 śliwki surowe lub 4 suszone
- łyżeczkę masła lub oleju kokosowego
- cynamon
I robimy:
Od jabłek odkrawamy górę (kapelusik), wydrążamy pestki oraz resztę owocu. Miąższ jabłka blendujemy ze śliwkami, tłuszczem i szczyptą cynamonu. Powstałą masą wypełniamy jabłko, przykrywamy czapeczką i pieczemy w temperatirze 180 st. przez kwadrans.
Jabłecznik ze śliwkami
- po szklance mąki pszennej i orkiszowej
- pół szklanki cukru/ksylitolu
- 2 żółtka
- 125g tłuszczu do pieczenia
- 80g śmietany lub jogurtu
- 3 duże jabłka
- 12 śliwek
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 3 łyżki posiekanych owoców
- cynamon, kardamon, imbir
W jednej misce mieszamy mąki, cukier, proszek do pieczenia, sól i tłuszcz i całość siekamy nożem. Następnie dodajemy żółtka i jogurtu wyrabiamy jednolite ciasto. Ciasto dzielimy na 2 części, jedną schładzamy w lodówce, drugą w zamrażalniku (ok. 1 godzinę). Następnie ciasto z lodówki rozwałkowujemy i wykładamy do foremki (jeśli jest potrzeba, foremkę smarujemy tłuszczem). Jabłka kroimy w plasterki i kładziemy na ciasto. Warstwę owoców posypujemy przyprawami (można dodać cukier puder). Śliwki kroimy w ćwiartki i kładziemy na jabłka i posypujemy posiekanymi orzechami. Całość posypujemy startym ciastem (z zamrażalnika). Pieczemy 50-60 minut w temperaturze 180 stopni. Można serwować z lodami waniliowymi!
Dżemik śliwkowo-jabłkowy
Składniki:
- kilogram jabłek
- kilogram śliwek (słodkie, dojrzałe)
- 200-250 g słodzidła
- laska wanilii
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę i z połówkami śliwek wrzucamy do garnka i gotujemy, często mieszając. Laskę wanilii kroimy na pół i wyskrobane nasionka dodajemy razem z połową cukru do owoców. Gotujemy aż owoce się rozpadną i dżem zgęstnieje. Na koniec gotowania dodajemy resztę słodzidła (wg upodobań smakowych). Gorący dżem przekładamy do wymarzonych słoików, zakręcamy i ustawiamy do góry dnem. Następnie przechowujemy w spiżarni czy piwnicy. Dżem zjadamy nie tylko z kanapkami, ale z powodzeniem dodajemy do naleśników, placków czy ciasta drożdżowego.