Wiemy, że wszystkie rośliny, w tym zioła mają wielką moc, aby utrzymywać nasz organizm w równowadze oraz pomagać mu się regenerować i walczyć z różnymi dolegliwościami. Dziś pora poznać, jak majeranek może nam pomóc w codziennych schorzeniach, bo o tym, że warto go dodawać do jedzenia dla smaku, wcale nie muszę Was przekonywać.
Na początek kilka słów wstępu o właściwościach odżywczych majeranku, a później lecimy do jego właściwości! Zioła stosujemy zwykle w małych ilościach, z uwagi na ich intensywny aromat, smak oraz działanie. I mimo, że łyżeczka majeranku, to tylko 2 kcal i tak naprawdę niewiele wszystkiego (z uwagi na ilość zioła), to pamiętajcie, że to witaminowa skarbnica. W majeranku znajdziemy nie tylko witaminę C, A czy K i E, ale także witaminy z grupy B oraz kwas foliowy. Do tego sporo wapnia, potas oraz magnez, fosfor, żelazo i sód oraz cynk. Z uwagi na występowanie tych różnorodnych pierwiastków, namawiam, abyśmy sięgali po zioła (i świeże i surowe) zamiast po różne mieszanki przypraw, które często wzbogacane są też solą i konserwantami.
Majeranek – wsparcie dla naszego zdrowia, szczególnie w czasie jesiennych infekcji
Właściwości lecznicze majeranku stawiają go na podium, jako remedium na wszelkie infekcje, szczególnie te, które dotykają górnych dróg oddechowych. To naturalny środek do wsparcia organizmu w walce z katarem, kaszlem czy w problemach z zatokami. Jak zatem stosować majeranek, by szybko pozbyć się drapania w gardle i przestać kichać?
- w przypadku kataru i infekcji zatokowych, najlepiej sprawdzą się inhalacje – wystarczy 3 łyżki suszonego majeranku zalać w misce 3 szklankami wrzątku. Pochylamy się nad miską, przykrywamy głowę ręcznikiem i wdychamy ziołowe opary.
- natomiast na kaszel, szczególnie ten mokry poleca się napar: łyżkę suszonego zioła zalewamy szklanką wrzątku i zostawiamy na kwadrans do zaparzenia. Gdy się ostudzi, przecedzamy, dodajemy łyżeczkę miodu i pijemy kilka razy dziennie. Jeśli chcemy zastosować płukankę, miód zastąpmy oliwą z oliwek.
Dolegliwości ze strony układu pokarmowego
Poza sezonowymi infekcjami, po majeranek możemy sięgać także, gdy doskwiera nam żołądek i jelita. To dzięki temu, że działa rozkurczowo (więc na bóle brzucha jak znalazł!), ale także stymuluje wydzielanie żółci i soków żołądkowych. A do tego wspiera zdrowy metabolizm. W przypadku biegunek, warto także popijać napar z majeranku. Ponadto działa wiatropędnie. Napar może znaleźć także zastosowanie przy ciążowych mdłościach. Wystarczy go popijać w ciągu dnia, aby poczuć się lepiej.
Dzięki tym właściwościom, warto w kuchni dodawać go to ciężkostrawnych czy wzdymających potraw. W diecie roślinnej pięknie komponuje się z daniami ze strączkami. Ponadto to świetna alternatywa dla soli. Pamiętajcie tylko, że suszony majeranek ma zdecydowanie bardziej intensywny zapach niż świeże zioło. Dlatego gdy sięgamy po suszony, to można dodać go do potrawy już na początku gotowania oraz oczywiście w mniejszej ilości.
Interesują Was inne zioła i przyprawy? Koniecznie odwiedźcie nasz blog:
A już niedługo odkryjemy przed Wami tajemnice oregano! Jednego z silniejszych, naturalnych antybiotyków!