Z pewnością najlepiej nam znanym produktem sojowym jest Tofu – twarożek sojowy otrzymany przez koagulację mleka sojowego.

Znacznie mniej popularnym produktem jest Natto – fermentowane ziarna soi bakteriami Bacillus natto, znane jako świetne źródło naturalnej witaminy K2 (Mk-7).

**

Natomiast tym najmniej znanym, szczególnie w naszym kraju, jest Tempeh. Otrzymywany w procesie fermentacji ziaren soi przez kultury grzyba Rhizopus oligosporus.

Spożywanie soi w świetle ogólnych informacji może nas nieco przerażać.. zaś z drugiej strony zdajemy sobie sprawę jak bogatym procesem jest fermentacja. Wszelkie produkty poddawane naturalnemu procesowi fermentacji posiadają wiele drogocennych właściwości. Głównie ze względu na obecność wartościowych kultur bakterii i składników odżywczych przez nie wytwarzanych.

Ekologiczne, ‘GMO free’ ziarna soi plus starter kultur bakteryjnych, inkubacja w odpowiednich warunkach daje nam produkt bogaty w wartościowe białko i inne cenne składniki odżywcze.

Na Jawie Tempeh jest niezbędnym elementem codziennej diety. Ten ulubiony przysmak Indonezji rozprzestrzenia się na cały świat, jego proces otrzymywania jest dość prosty i niezmienny od stuleci:

„W opalanych drewnem kadziach soję poddaje się procesowi parowania, a gdy ostygnie, łuska się ją i wypłukuje łupiny. Po dodaniu zarodników odpowiednich kultur soję pakuje się ciasno w palmowe liście i pozostawia na ażurowych regałach z bambusa gdzie w cieple i dużej wilgotności panującej na wyspie dojrzewa 24-30 godzin przekształcając się w tempeh. Mikrogrzybek, który rozwija się na ziarenkach soi, spaja je, nadając im apetyczny smak i jędrną konsystencję, ale przede wszystkim poprawia przyswajalność zawartych w soi składników, które bez procesu fermentacji są dla człowieka trudno dostępne.”

Jego zwarta konsystencja i orzechowo-grzybowy posmak czyni go wyjątkowym.. J

Dostępny jest tempeh marynowany, wędzony czy grillowany. 

W kuchni tempeh nadaje się do: bezpośredniego spożycia na kanapki, w sałatkach czy jako przekąska. Idealnie nadaje się do potraw z duszonymi warzywami bo przyjmuje łatwo smak sosów, przypraw i marynat. Jako farsz do naleśników czy pierogów, może zastępować mięsko mielone w spaghetti, komponuje się nieźle z bakłażanem w greckiej potrawie ‘moussaka’, panierowany ale również na słodko z miodem i cynamonem w postaci chipsów!

 Zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy i fitoestrogeny, które wpływają pozytywnie na układ kostny i hormonalny.

**

Botwinka, lekkostrawne młode pędy buraka, pobudzające apetyt, kojące nerwy, oczyszczące organizm.

Bogata w witaminę A, C w wapń i żelazo.

 **

Melasa z karobu – zamiennik cukru i kakao dla alergików. Nie zawiera ani glukozy ani kofeiny. Jest kopalnią składników mineralnych.. astma, refluks, nadciśnienie, osteoporoza, rak jelita grubego – to tylko część schorzeń, na które ma pozytywny wpływ karob (mączka z chleba świętojańskiego).

** 

Grillowane zawijaski z marynowanego tempehu, botwinki i melasy z karobu! 

 

# opakowanie tempeh marynowanego 200g
# kilka listków botwinki
# eko ocet balsamiczny
# melasa z karobu / z granatu / miód
# 2 łyżki sezamu
# pół łyżki oleju kokosowego

 

Tempeh kroimy w plastry, botwinkę dokładnie myjemy (same listki).

 

 

Zawijamy każdy plasterek tempehu z liść botwinki i kładziemy na grillowej patelni posmarowanej delikatnie olejem kokosowym. Grillujemy dosłownie chwilkę ok 3 minut każdą ze stron. Wykładamy na talerz i polewamy sosem przygotowanym wcześniej w stosunku 1:1 ocet balsamiczny : słodzik (dowolna melasa, miód), posypujemy sezamem i gotowe !

Wartościowe i smaczne!

Koniecznie spróbujcie! 

J

 

 

Zespół Farmy Świętokrzyskiej