Wielu z nas zaczyna Nowy Rok od… postanowień albo… kaca…! Tak pół żartem, pół serio. Od czego zacząć Nowy Rok, abyśmy mieli siłę na realizację nowych wyzwań, spełnianie marzeń i szalone przygody?
Aby osiągnąć wszystko, czego pragniemy przede wszystkim potrzebujemy… Wiecie czego? Nie, nie… bynajmniej nie pieniędzy! Potrzebujemy zdrowego, silnego i odpornego organizmu. Jak to zrobić? Małymi krokami, dzień za dniem i z otwartymi na zmiany sercem i umysłem.
Jeśli Wasza zabawa sylwestrowa była iście szampańska, na początek przyda Wam się lekkie oczyszczenie, doskonale sprawdzi się to poświąteczne, o którym pisaliśmy w tekście “Jak wrócić do normy…“. Zachęcam do lektury i naturalnie praktyki. 😉
A jak już staniemy na nogi, to warto pomyśleć o następujących kwestiach:
- zdrowa dieta
- aktywność fizyczna
- odpoczynek
Aby organizm był naprawdę mocny, potrzebuje wsparcia we wszystkich tych trzech dziedzinach. Ale pod żadnym pozorem nie rzucajcie się na głęboką wodę i nie postanawiajcie, że od dziś Wasze menu będzie jak zalecenia od dietetyka, codziennie popędzicie na gimnastykę i będziecie się wysypiać. Jest to oczywiście realne – przez pierwszych 6-8 dni. A później odpuszczamy, a nam nie o to chodzi! Jednak o tym, jak wytrwać w noworocznych zdrowych postanowieniach jeszcze sobie powiemy.
Dziś natomiast chcę, abyście uświadomili sobie, jak ważne są te 3 obszary funkcjonowania w zgodzie z swoim organizmem. Żeby mieć siłę, odporność i czuć się dobrze, musimy być odpowiednio odżywieni. Nie oznacza to drakońskiej diety i eliminację tego co popadnie. Wręcz przeciwnie: oznacza to zaproszenie do swojej kuchni świeżych, ekologicznych produktów, wysokiej jakości warzyw i owoców, pełnych ziaren, orzechów i dobrych tłuszczów. Nie trzeba spędzać 3 godzin na przygotowaniu super-ekstra-dietetycznych posiłków. Do tego co jemy wystarczy dodać świeże warzywa, jak np. marchew, sałatę czy jarmuż. Na przekąskę do szkoły czy pracy zabrać orzechy lub bezcukrowe słodkości. Nie jest to trudne, prawda?
Gdy organizm dostanie najwyższej jakości składniki pokarmowe i mineralne, warto wspomóc go w ich prawidłowym i zwinnym metabolizowaniu. Nic nie wspiera przemiany materii jak ruch! Nie planujcie treningów codziennie po 2 godziny. Zaplanujcie na razie chociaż 10 minut dodatkowej aktywności, nawet gdyby to miałoby robienie przysiadów czy brzuszków w czasie ulubionego serialu! I bardzo dobrze. Albo krótki spacer. Później popracujemy, aby tej aktywności było więcej. Jakkolwiek strasznie to zabrzmi, nie ćwiczcie na razie dla pięknych sylwetek i świetnej muskulatury, ale… dla swoich jelit! Wasze ciało Wam wkrótce podziękuje!
Wzbogaciliśmy swoją dietę o zdrowe produkty, ruszamy się ciut więcej niż dotychczas, więc teraz pora na relaks. Nic tak negatywnie nie wpływa na nasze zdrowie jak permanentny stres i złe emocje. Nasze hormony dostają wtedy bzika, kwasy żołądkowe i enzymy trawienne nie są produkowane tak jak powinny być, spada nam samopoczucie i czujemy się ociężali. Dlatego tak ważne jest, aby każdego dnia dać sobie kilka minut na kompletny relaks. Czy to przy książce, czy leżąc i patrząc w sufit czy słuchając ulubionej muzyki. Kilka minut na przewietrzenie umysłu. Zobaczycie, że świat się nie zawali, a Wy będziecie czuć się naprawdę dobrze.
Pozwólcie sobie na takie drobne zmiany i doświadczcie jak niewiele trzeba, by osiągnąć zdrowie i harmonię!