Głównym składnikiem włosa jest keratyna – białko zbudowane przede wszystkim z aminokwasów siarkowych. Pozostałą część składu stanowi woda i tłuszcz. Dlatego dieta dla włosów powinna być bogata w siarkę, ale nie tylko. Naturalnie potrzebujemy odpowiedniej ilości białka oraz witamin i minerałów. Zatem.. co jeść, by mieć piękne, zdrowe włosy?
Siarka – klucz do urody?
Jako, że siarka jest podstawowym składnikiem keratyny, przyjrzyjmy jej się dokładniej. Jej podstawowym zadaniem jest udział w procesie odbudowy naskórka, dlatego też jej obecność jest istotna nie tylko dla bujnych włosów, ale także paznokci i skóry. Produkty bogate w siarkę powinny być oczywistym wyborem dla wszystkich, którzy borykają się z problemami skórnymi, m.in. z trądzikiem, łuszczycą czy atopowym zapaleniem skóry. Ponadto braki siarki wpływają na nieprawidłowe wchłanianie się licznym minerałów, m.in. magnezu, żelaza czy wapnia.
Siarkę znajdziemy w cebuli, czosnku, brokułach, jarmużu, soczewicy, grochu i fasoli, morelach, awokado, kapuście, algach (chlorella), ale także w produktach o dużej zawartości białka (ryby, jaja, nabiał).
Wypadanie włosów?
Wypadanie włosów może mieć wiele przyczyn. Od zaburzeń hormonalnych, przez choroby, nieprawidłową dietę aż po czynniki zewnętrzne. Utrata włosów często wynika ze stresu, chorób skóry głowy, nieodpowiedniej diety, ale także jej przyczyną może być stosowanie leków, nadmierna ekspozycja na promienie UV czy czynniki pogodowe.
Obok siarki, kluczowe jest spożywanie produktów bogatych w następujące witaminy:
- witamina A – jej brak sprawia, że włosy stają się łamliwe, suche, a końcówki podatne na rozdwajanie. Aby temu zapobiec, warto do swojej diety włączyć: brokuły, dynię, jarmuż, kapustę, marchewkę, morele, pomidory, rzeżuchę, seler, bataty, szpinak, masło, produkty mleczne.
- witamina C – to silny przeciwutleniacz, który chroni przed niszczącym wpływem wolnych rodników. Jest znacząca także przy syntezie kolagenu. Jej obecność sprzyja prawidłowej produkcji białek kreatynowych. O pozostałych właściwościach witaminy C pisałam TU (klik). Źródła witaminy C, to m.in.: czarna porzeczka, jagody, maliny, owoce cytrusowe, papryka, kapusta kiszona, natka pietruszki, jarmuż, szpinak.
- witamina E – dzięki niej włosy szybciej rosną i są bardziej nawilżone. Znajdziemy ją w maśle,jajkach, orzechach, zielonych warzywach i pestkach słonecznika czy dyni.
- witaminy z grupy B (B1, B2, B5, B6, B7) – grają ważną rolę w produkcji aminokwasów, z których zbudowane są włosy. Wpływają na porost włosów oraz ich sprężystość. Niedobory wpływają na wypadanie włosów. Witaminy te są składnikami: buraków, szpinaku, jarmużu, gruszek, cytryn, marchewki, ryżu brązowego, jajek, ziemniaków, fasoli, kapusty, grejpfrutów i ryb morskich.
Kluczowe, obok dostarczania witamin, jest także spożywanie produktów bogatych w mikroelementy i kwasy tłuszczowe. W kwestii minerałów najważniejsze są: cynk, miedź i żelazo, których niedobory są przyczyną wypadania włosów i łysienia, a także zmian ich struktury i utraty koloru. Pierwiastki te znajdziemy w:
- cynk: ostrygi, kiełki pszenicy, ziarna sezamu, nasiona dyni, orzeszki ziemne, gorzka czekolada;
- miedź: kakao, płatki owsiane, kasza gryczana, nasiona słonecznika, pestki dyni, orzechy laskowe i włoskie, natka pietruszki;
- żelazo: amarantus, pestki dyni, otręby pszenne kakao, zielone warzywa. Więcej o roślinnych źródłach żelaza przeczytasz TU (klik).
Kwasy omega-3 są budulcem wielu komórek organizmu. W kwestii włosów są odpowiedzialne za prawidłową budowę mieszka włosowego i łodygi włosa. Źródłem kwasów omega-3 są przede wszystkim oleje: lniany, rzepakowy; orzechy włoskie i migdały oraz tłuste ryby morskie (łosoś, tuńczyk, śledź, makrela).
Dieta dla włosów – czego unikać?
Poza wprowadzeniem do diety produktów bogatych w odpowiednie witaminy i minerały, powinniśmy zadbać też o to, by co nieco z diety wyrzucić. Podziękują na za to nie tylko piękne włosy, ale cały organizm.
Na pierwszy ogień idzie cukier, chipsy, fast-food i wszelkie produkty wysoko przetworzone. Wierzę, że w Waszych dietach pojawiają się one naprawdę sporadycznie. Warto ograniczyć także spożycie mocnej herbaty i kawy, bowiem wypłukują one cenne składniki mineralne i witaminy. Zdecydowanie polecam wodę.
A na koniec – wyluzuj i odpocznij – stres nie jest sprzymierzeńcem urody!