Czarnuszka – małe czarne ziarenka, które skrywają wielką moc. Kojarzone jako dodatek smakowy do serów czy pieczywa, albo jako   źródło do pozyskiwania bardzo zdrowego oleju. Choć jak większość twierdzi – nie da się go przełknąć, ale warto! Przyprawa ta zwana jest także czarnym kminkiem, poza walorami smakowymi wyróżnia się przede wszystkim ogromnym, wspomagającym działaniem na układ immunologiczny. Naturalnie ma też wiele innych zastosowań i to nie tylko w kuchni!

Skład czarnuszki zdumiewa i zachwyca

Czarnuszka, a raczej jej nasiona mają potężny skład. Około 40% stanowią tłuszcze, w tym w przewadze kwas linolowy. Jest to jeden z nienasyconych kwasów tłuszczowych typu omega-6, który obowiązkowo musimy dostarczać z pożywieniem, gdyż nie jest on syntezowany przez organizm. Kolejnym ważnym składnikiem są węglowodany, a za nimi białka oraz błonnik. Z czarnuszki pozyskuje się także olejek eteryczny, który e swym składzie zawiera m.in. tymochinon, limonen, karwon, karwakrol. O olejkach ich znaczeniu dla zdrowia – przeczytacie już niebawem! Ziarenka te, to także źródło witamin, w przewadze witaminy A  (karotenoidy), witaminy E (tokoferole) oraz witamin z grupy B. Spośród składników mineralnych warto wymienić cynk, selen, magnez, wapń, żelazo, sód i potas.

Działanie czarnuszki

Spośród wielu pro zdrowotnych właściwości czarnuszki, warto wymienić takie jej działania:

  • żółcio-, moczo-, wiatropędne – te właściwości chronią także przed tworzeniem się kamieni nerkowych
  • przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe, przeciwpasożytnicze
  • przeciwbólowe

Dzięki regularnemu, ale też i doraźnemu zastosowaniu czarnuszki, można poradzić sobie także z takimi dolegliwościami jak infekcje krtani, katar, kaszel – pomoże tu napar z rozdrobnionych nasion. Sprawdzi się także spożywanie “papki” z rozdrobnionych ziarenek z miodem – łyżeczka takiej mikstury łagodzi ból gardła, działa wykrztuśne. Przy chorobach i infekcjach skórnych (trądzik, atopowe zapalenie skóry) rekomenduje się stosowanie okładów, kąpieli z naparu czarnuszkowego. Szeroko wykorzystywana jest w kosmetyce,szczególnie do pielęgnacji włosów i skóry głowy. Działa przeciwświądowo, przeciwłupieżowo. Natomiast olej z czarnuszki wykazuje silne działanie odrobaczające. A na pewno każda forma przyjmowania czarnuszki wzmocni naszą odporność.

Warto wspomnieć, że regularne stosowanie ekstraktu z nasion może pomóc w walce z nadciśnieniem tętniczym. Nie tylko zostanie ono wyrównane, ale także będziemy bardziej chronienie przed tworzeniem się zakrzepów czy zatorów w naczyniach krwionośnych.

Czarnuszka w kuchni

W smaku można ja porównać zarówno do przypraw korzennych, jak i ostrych. Dzięki temu znajduje zastosowanie w licznych gastronomicznych pracach. Od wieków używana była do przyprawiania podpłomyków, obecnie często znajdziemy ją także w codziennym pieczywie, ciastach choć najczęściej jest wykorzystywana do doprawiania serów, zup i sałatek. Nasiona czarnuszki dodajemy także do kiszonej kapusty i ogórków konserwowych. A tak, gdzie nie możemy stosować ostrych przypraw, to nią właśnie zastępujemy pieprz czy paprykę. Warto także pochylić się nad liśćmi – zawierają one ogromne ilości witaminy C, zatem śmiało wrzućmy je do sałatki czy posiekajmy i dodajmy do ulubionego dania.

W kuchni bez wątpienia powinni po nią sięgać osoby cierpiące na tarczycę typu 2. Powoduje ona zmniejszenie glukozy we krwi na czczo i oporności na insulinę, a także działa regenerująco na trzustkę.

Teraz już na pewno nie macie wątpliwości, że warto używać czarnuszkę. Zatem zaopatrzcie się w ziarna i w olej i stosujcie codziennie!