Chrzan najczęściej kojarzy nam się jako typowa przyprawa wielkanocna. Jego ostry, wyraźny smak wyciska nam łzy z oczu i udrażnia drogi oddechowe. I to właśnie dlatego, nie warto ograniczać jego używania do świątecznego czasu. To znany w ludowej medycynie sposób na wsparcie odporności i rozprawienie się z licznymi dolegliwościami!
Mamy dla Was dziś dużo informacji nie tylko prozdrowotnych, ale także odczarujemy chrzan, że wcale nie musi być tylko na stole raz do roku!
Chrzan na zdrowie!
Korzeń chrzanu od lat jest cennym składnikiem wspierającym zdrowie w medycynie ludowej. Wyróżnia się tu 3 główne obszary dolegliwości, w których możemy pomóc sobie właśnie chrzanem. Przede wszystkim to wszelkie infekcje górnych dróg oddechowych: kaszel, katar, zatkane zatoki. Spożywanie chrzanu, zarówno na surowo jak i w postaci syropu działa oczyszczająco, antybakteryjnie i wykrztuśnie. A syrop z chrzanu jest prosty do przygotowania. 10og świeżego startego chrzanu zalewamy 100ml ugotowanej, lecz przestudzonej wody, mieszamy i odstawiamy na 30-40 minut aż zawiesina opadnie. Następnie zlewamy wodę i wyciskamy ją do ostatniej kropli ze startego chrzanu. Dodajemy do tego soku 3 łyżki miodu i mieszamy, aż miód się całkowicie rozpuści. Przy chorobach górnych dróg oddechowych spożywamy po łyżce 2-3 razy dziennie lub dodajemy do herbaty (szczególnie dzieciom zaleca się rozrobienie w innym płynie).
Wychodząc z infekcji warto też pamiętać, że w chrzanie jest mnóstwo witamin: A, C, E, z grupy B a także cała gama mikroelementów: wapń, fosfor, magnez, porta, mangan, żelazo, cynk czy siarka.
Wsparcie procesów trawienia
Chrzan pobudza trawienie, bowiem przyspiesza produkcję czyli wydzielanie soków trawiennych. A co za tym idzie, nasz układ pokarmowy pracuje wówczas na najwyższych obrotach. Do tego przyspiesza przemiana materii. To jest ten powód, dla którego właśnie na wielkanocnych stołach gości chrzan. Z pokolenia na pokolenie przekazywano tradycję, że na święta Wielkiej Nocy stoły uginają się od tłustych, ciężkostrawnych mięsnych potraw. A właśnie łączenie ich z chrzanem pozwala, by układ pokarmowy nie był aż tak mocno obciążony. Warto wspomnieć, że w chrzanie jest też całkiem sporo błonnika. Ponadto porzekadła ludowe głoszą, że ten, kto po chrzan ze święconki sięga, to żyć będzie w powodzeniu i obfitości! Zatem niech jedzenie chrzanu wyjdzie nam wszystkim na zdrowie!
Trzecią grupą dolegliwości, z którymi może sobie poradzić chrzan są różnego rodzaju bóle stawów, kości, często wynikające ze stanów zapalnych czy chorób reumatycznych. Ale także bóle głowy. Tu można robić okłady z liści chrzanu ale także ze świeżo startej chrzanowej miazgi, które działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie.
Chrzan – właściwości antynowotworowe
Coraz więcej badaczy poświęca się badaniom chrzanu, z uwagi na występujące w nim glukozynolany. Po ich rozkładzie, kolejne związki chemiczne działają profilaktycznie zmniejszając prawdopodobieństwo rozwoju chorób nowotworowych.
Chrzan w kuchni
Chrzan stanowi zwykle dodatek do dań głównych, jako wzmacniacz smaku. Zachęcamy, aby używać go do codziennych past czy twarożków. Spróbujcie tego prostego przepisu na pastę z chrzanem. A potrzebujemy:
- 50 dag twarogu lub tofu
- 3 łyżki startego chrzanu
- 5-4 rzodkiewek
- sól i pieprz
Ser (twaróg/ tofu) ugniatamy lwidelcem ub blendujemy z chrzanem aż do uzyskania gładkiej masy. Do tego dodajemy starte na grubych oczkach rzodkiewki i mieszamy, doprawiając solą i pieprzem. Najlepiej smakuje oczywiście ze świeżym pieczywem! Spróbujcie?
Chrzanem można też zastąpić czosnek, gdy robimy domowe masełko smakowe. dodajemy starty chrzan i ugniatamy z masłem.
Zobaczcie, do czego można też wykorzystać zarówno sam chrzan, jak i ćwikłę z chrzanem -minspirację zebraliśmy dla Was w tym tekście na blogu (klik).