Brrrr…! I mamy już zimę tej jesieni! To warto mieć pod ręką smaczne inspiracje na rozgrzewające przekąski. Dobry plan? Oczywiście! To od razu lecimy i na pierwszy ogień idą owoce pod kruszonką! Wybraliśmy jabłka, gruszki oraz śliwki, bo akurat tego jest jeszcze pod dostatkiem! A poza tym to owoce, które zawierają dużo witamin, błonnika, a także pektyny. Wiadomo, na surowo tych wszystkich cennych składników dostarczymy więcej, ale zimą nasz organizm potrzebuje się rozgrzać. Więc na pewno lepiej rozgrzać się owocami niż tylko gorącą czekoladą. Oczywiście, po gorącą czekoladę też warto czasem sięgnąć, jednak owoce to owoce.
Owoce pod kruszonką
Potrzebujemy naczynie żaroodporne oraz:
- 2 duże jabłka
- 2-3 gruszki
- 2-3 śliwki
- 2/3 szklanki płatków owsianych
- 1/3 mąki pszennej (albo innej, np. kokosowej)
- 4-5 łyżek ksylitolu
- 50 g masła
- olej kokosowy
Owoce myjemy, pozbywamy się pestek. Jabłka i gruszki obieramy i kroimy w drobne kawałki. Cierpliwi mogą zetrzeć na tarce. Śliwki kroimy w plasterki. Naczynie żaroodporne smarujemy olejem kokosowym i wrzucamy tam owoce. Tak naprawdę możecie dodać też inne owoce, np. mrożone borówki, truskawki, maliny, wiśnie – wszystko co macie w zapasach. Ale polecam by jabłka zawsze były bazą. W miseczce ucieramy masło z ksylitolem i mieszamy z mąką i płatkami owsianymi; można użyć do tego oczywiście jakiegoś sprzętu domowego. Tak powstałą kruszonkę przesypujemy na owoce. Całość pieczemy 25-30 min w temp. 170stopni. Polecam zjeść zanim ostygnie. Aż prosi się, aby podać do tego lody śmietankowe, ale… to tylko wtedy, gdy nie potrzebujecie się rozgrzać!
I korzystajmy z dostępności jabłek i gruszek, szczególnie tych drugich. Dlaczego? Przeczytajcie: “Moc płynąca z gruszki”
Pieczone kalafiory
PIeczone kalafiory robią furorę. Kto spróbuje, to pewnie nie wróci już do wersji gotowanej. Dziś dla Was mamy 2 wersje: z paprykami i ziołami. Potrzebujemy 1-2 kalafiory, oliwę, miód i właśnie przyprawy. W wersji paprykowej: po łyżeczce papryki mielonej słodkiej i wędzonej, pół łyżeczki papryki ostrej. Można też dodać odrobinę curry lub kurkumy. W wersji ziołowej: łącznie 2 łyżeczki ziół prowansalskich, rozmarynu, oregano, lubczyku – to, co lubicie! Wybrane przyprawy mieszamy w miseczce, będą do posypania!
Jeśli chcemy zrobić kalafiorowe steki, to kroimy kalafior na pół i z każdej połówek odkroimy 2-3cm plaster. Pozostałe części kalafiora też oczywiście użyjemy. Można całość od razu podzielić na różyczki.
W małej miseczce mieszamy oliwę, ok. 5-6 łyżek z 1-2 łyżkami płynnego miodu (można zastąpić np. syropem z agawy), dodajemy szczyptę soli i pieprzu. Tym słodkim tłuszczem smarujemy kawałki kalafiorów najpierw z jednej strony i układamy na blaszce na papierze do pieczenia i posypujemy mieszanką przypraw. Przekręcamy na drugą stronę i ponownie oliwimy i posypujemy. Pieczemy w temperaturze 180-190stopni przez 30-35 minut. A jak lubicie lekko chrupiące, to na ostanie 10 minut włączcie termoobieg. Wybornie smakuje jako przekąska sama w sobie. Można także użyć takiego kalafiora jako dodatku do głównego dnia! I na zimno też jest ok!
Polecamy także kalafiorową pastę kanapkową. Bo czemu nie?
Dla zabieganych, którzy potrzebują tylko coś podgrzać, z radością otwieramy furteczkę do naszej spiżarki! Mamy dla Was mnóstwo gotowych dań w słoikach, które mogą być nie tylko na obiad. Na przykład krem z marchewki będzie strzałem w dziesiątkę na mroźny poranek! Ja jestem wielką fanką flaczków wegańskich. I cudowne jest to, że są w 2 rozmiarach. Akurat 220g to super przekąska popołudniowa. Wiele osób dziwi się, że jemy zupy właśnie na śniadanie lub podwieczorek. Kiedyś też sama się dziwiłam. Jesienią, zimą i wczesną wiosną to naprawdę fajny rytuał rozgrzewający. Spróbujcie
U nas za oknem dziś właśnie pada śnieg, więc od razu moje myśli poszły pod choinkę. I wiem, że jeszcze mamy miesiąc do świąt, ale może warto od razu zamówić bigos wegański, aby był w domu i nie trzeba było stać w kuchni (chyba, że ktoś bardzo lubi), tylko odpocząć i zrelaksować się. Brzmi nieźle?
A tak z ciekawości zapytam… u kogo w czasie świątecznym właśnie zjada się bigos czy kapustę z kaszą, a u kogo to typowe dania noworoczne? Niebawem kilka nowych pomysłów na roślinne święta, a tymczasem możecie zainspirować się naszymi dotychczasowymi artykułami: