Żeby cieszyć się dobrym zdrowiem, samopoczuciem i zgrabną sylwetką, to obok zróżnicowanej diety i czasu dla siebie (dla swojego ducha) niezbędne jest włączenie do codziennego życia sportu. Aktywność fizyczna jest kluczowa z kilku powodów:
- sprzyja wzmocnieniu odporności,
- zapewnia lepsze samopoczucie,
- pozwala utrzymać odpowiednią masę ciała,
- poprawia wydolność fizyczną oraz dba o odpowiednią siłę mięśniową,
- korzystnie wpływa na układy krążenia i kostny.
Aktywność fizyczna a choroby cywilizacyjne
Wybierając zdrowy styl życia wychodzimy na przeciw wszelkim chorobom, które na nas czyhają. W szczególności chorobom cywilizacyjnym. Tak to już jest, że jeśli zmieniamy jedną rzecz w naszym życiu, to wywołuje ona kolejne zmiany. Stawiając na zdrową dietę, siłą rzeczy zaraz zastanawiamy się, co tu można jeszcze ulepszyć. Wtedy sięgamy po sport. Następnie uczymy się radzić sobie ze stresem i negatywnymi sytuacjami. W ten sposób poruszamy w naszym mózgu i sercu małe trybiki, które pozwalają nam zdrowo żyć. I budują barierę ochronną przed wieloma świństwami, które codziennie koło nas krążą.
Jak wprowadzić sport do swojego życia?
Powoli, małymi krokami. Nawet gdybyśmy mieli zacząć od 5 przysiadów dziennie, albo 10 minut spaceru. Uważam, że taka aktywność fizyczna jest lepsza niż żadna. Jestem zdania, że tylko regularne, stopniowe zmiany przynoszą efekty. Owszem, na te efekty trzeba czasem poczekać, ale warto. Naturalnie są wśród nas osoby, które z dnia na dzień zmieniają całe swoje życie i w tym trwają, jednak zdecydowana większość potrzebuje czasu, wielu bodźców i wsparcia by w jakimkolwiek postanowieniu wytrwać. To nic złego. Najważniejsze, to nastawiać się na to, że powoli, powoli osiągniemy to, czego pragniemy. I włożyć w to całe serce.
Jaką aktywność fizyczną wybrać?
Taką, która sprawia nam przyjemność. To najważniejsze. Ja uwielbiam chodzić. Wszędzie gdzie się tylko da, najchętniej poszłabym na piechotę. A przy ładnej pogodzie poruszam się jeszcze na rowerze i hulajnodze. Kiedyś robiłam przymiarki do biegania i nawet długi czas biegałam. Ale nie miałam z tego żadnej przyjemności. Jak potrzebuję się bardzo zmęczyć, to wybieram zajęcia grupowe, takie jak zumba czy taniec. I uwielbiam różnego rodzaju gimnastykę. Bez względu na wszystko staram się, aby codziennie mieć co najmniej 30 minut aktywności. I nie traktuję tego jako przykry obowiązek do odhaczenia, ale jako sposób na utrzymanie dobrego nastroju. W końcu robię to co lubię!
Nie dajcie się zwieść temu, że bieganie, pływanie czy aerobik są jedyną słuszną aktywnością fizyczną. Szukajcie tego, co przynosi Wam największą radość i to róbcie. I z każdym krokiem, skokiem myślcie o tym, że robicie to przede wszystkim dla siebie. Aby spełnić swoje potrzeby, a nie oczekiwania innych.