Jako dziecko znałam buraki w postaci barszczu, ćwikły i w wersji zasmażanej. I zawsze z kotletem mielony. Niby wystarczy, bo przecież nie jadło się ich co chwila. Dziś moje dzieci znają buraki i w soku i jako zakwas. Jedli ciasto z buraka, był też na kanapce, w plasterki pokrojony, w kostkę w sałatce. I bez kotletów.

Cieszę się, że wychodzimy z naszych przyzwyczajeń żywieniowych w świat, że próbujemy nowych połączeń, że szukamy inspiracji. I nade wszystko z tego, że coraz częściej wybieramy dietę w której dominują warzywa, strączki a nie produkty zwierzęce. Ma to znaczenie zarówno dla naszego zdrowia, ale też dla naszej planety. I tym bardziej cieszę się, że możemy razem budować z Wami to świadome społeczeństwo, które swoimi wyborami żywieniowymi pokazuje, że wiemy, że na ziemi to my jesteśmy gośćmi, a nie odwrotnie! I każda nawet największa zmiana ma znaczenie!

Ale wróćmy do tematu, bo buraki czekają!

Najpierw sprawy zdrowotne. Bo jak wiemy każde warzywo ma w sobie coś, czym możemy zadziałać profilaktycznie na stan naszego zdrowia albo wykorzystać składniki do samouzdrawiania. Mocne strony buraka to m.in.: wzmocnienie serca, poprawę krążenia, oczyszczanie krwi, nawilżanie jelit. Korzystnie wpływa na wątrobę, szczególnie jeśli połączymy go na talerzu z marchewką. Albo zróbcie sok! Na te okazję mamy w naszym sklepie dla Was zestaw buraki+marchew! Ponadto burak jest warzywem bogatym w krzem. Jest także warzywem, obok m.in. kapusty, marchewki, czosnku czy pora, o działaniu przeciwpasożytniczym. Razem z innymi słodkimi pokarmami roślinnymi (marchewka, dynia, pasternak) hamuje łaknienie na cukier. To ostatnie jest szczególnie ważne w porze jesienno-zimowej, gdy chlapa za oknem i chętniej zamiast po strój sportowy sięgamy po łakocie

Skoro nie barszcz, to co?

Barszcz jest świetnym pomysłem, nie to że chcemy Was zniechęcić! Każda ciepła zupa jest idealna nawet an śniadanie, by rozgrzać organizm! Zróbcie kiedyś buraczkową z soczewicą! Bomba!

Warto buraki kisić. Bo popijanie zakwasu czy pałaszowanie kiszonek zawsze wyjdzie nam na zdrowie. Aby się nie powtarzać, po informacje eo zakwasach odsyłamy na blog: o tu jest artykuł “zakwas z buraka”, a my wracamy do gotowania! Oczywiście dla tych, co wolą gotowe rozwiązania, mamy kiszone buraki i w plasterkach i carpaccio!

Z buraków warto zrobić pieczone burgery (by zastąpić te mięsne!). Czy zaserwujecie je w bułce czy na talerzu np. z ryżem – jak lubicie! A zobaczcie jaki prosty przepis mamy! Oto co potrzebujemy:

  • 300 g buraków gotowanych
  • 250 g białej ciecierzycy z puszki
  • po 50 g bułki tartej i płatków owsianych 
  • ząbek czosnku
  • łyżka koncentratu pomidorowego 
  • natka pietruszki (ok. łyżki liści)
  • ½ łyżeczki soli 
  • 2 szczypty mielonego pieprzu czarnego

Ugotowane buraki kroimy na kawałki, dodajemy odsączoną z zalewy ciecierzycę, przeciśnięty przez praskę czosnek i pozostałe składniki. W robocie/ blenderze rozdrabniamy i mieszamy składniki na w miarę jednolitą masę. Całość dzielimy na 7-8 części i formujemy burgery. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez kwadrans. Oczywiście można też usmażyć na patelni, jeśli tak wolicie!

Natomiast w tym przepisie: “Burak na słodko i słono” – przypominamy Wam przepis na burgery buraczane z kaszą jaglaną! I przy okazji na buraczane ciacho! Bo deser też warto czasem zjeść, szczególnie taki bez cukru!

Burak z gruszką!

Jako ze sezon gruszkowy idzie w parze z buraczanym, to spróbujmy jeszcze zrobić bardzo prostą sałatkę! Składniki przygotowujemy takie:

  • 20 g orzechów włoskich, łuskanych 
  • 8-10 listków świeżej mięty
  • 250 g gotowanych buraków
  • 1 łyżka pestek dyni 
  • 80 g sera feta
  • 150 g mieszanki sałat 
  • ½ gruszki, dojrzałej, ze skórką, pokrojonej w 2-3 mm plastry
  • ½ granatu, tylko pestki, do posypania
  • 2 łyżki oliwy z oliwek 
  • 2 niepełne łyżki octu balsamicznego 
  • 2 łyżki wody 
  • 1 łyżeczka musztardy 
  • 1 łyżeczka miodu 
  • ¼ łyżeczki soli 
  • 2 szczypty mielonego czarnego pieprzu

I robimy! Buraki kroimy w kostkę. Orzechy kroimy/ rozdrabniamy na małe kawałki, miętę siekamy. W misce mieszamy oliwę z oliwek z octem balsamicznym, wodą, musztardą miodem i przyprawami oraz z posiekaną miętą. Do powstałego dressingu wsypujemy pokrojone buraki i mieszamy i odstawiamy na kwadrans, niech się przegryzie. Orzechy z pestkami dyni podprażamy na patelni. Gruszki kroimy w cienkie plastry. Gdy buraki będą gotowe, to na półmisek rozkładamy mit sałat, na to przekładamy buraki i posypujemy pokruszonym serem, owocami granatu i uprażonymi orzechami i pestkami. Dekorujemy plastrami gruszki!

Smacznego!